Dopadła Cię chrypka? A może sytuacja stała się już trochę bardziej poważna i męczy Cię uciążliwy ból gardła? Zastanawiasz się czym nawilżyć gardło i przynieść sobie trochę ulgi?
Apteki oferują mnóstwo leków i suplementów. Jednak jak nie zagubić się w tym gąszczu preparatów? Czy wystarczy zdać się na rady farmaceuty a może to już ostatni dzwonek, żeby wybrać się do lekarza?
W momencie, kiedy niepokojące objawy dopiero się zaczęły, nie ma potrzeby udawać się na wizytę. Lepiej zostać w domu i rozpocząć działania od tradycyjnych metod. Od czego zacząć prawidłowe nawilżenie gardła? Pierwszy krok to upewnienie się, że wilgotność w naszym domu lub mieszkaniu nie jest za niska. Szczególnie w sezonie grzewczym powietrze może stać się bardzo suche i nasza podatność na infekcje automatycznie szybuje w górę. Jeśli masz nawilżacz powietrze, to jest właśnie pora, aby go użyć. Jeśli nie dysponujesz takim sprzętem, wystarczy, że na ciepły kaloryfer położysz kilka wilgotnych ręczników.
Jakie inne domowe sposoby pomogą? Czym nawilżyć gardło? Nawet jeśli pragnienie nie męczy nas specjalnie mocno, należy pamiętać o odpowiedniej ilości płynów. Nawet kilka łyczków wody co chwile wpłynie pozytywnie na śluzówkę gardła. Jeśli dysponujemy nebulizatorem, możemy wykonać inhalacje z użyciem roztworu soli fizjologicznej. Bez obaw, nawet jeśli nie posiadasz specjalistycznego sprzętu, nadal może korzystać z dobrodziejstw inhalacji. Wystarczy nalać gorącej wody do miski i przekryć głowę ręcznikiem. Czym nawilżyć gardło gdy te sposoby zawodzą? Z pomocą przychodzą płukanki. Najlepiej użyć naturalnej kombinacji z rumianku, szałwii i tymianku. Taka mieszanka będzie również miała właściwości odkażające. Nasze babcie nie bez powodu sięgały po tzw. „naturalne antybiotyki”. Czosnek, cebula, miód powinny stać się twoimi towarzyszami w walce z dolegliwościami ze strony gardła. Wiemy już jak ulżyć bolącemu gardłu i czym nawilżyć gardło. Jednak jeśli domowe metody zawodzą a ból nie mija lub nasila się, należy bezwzględnie udać się na konsultację do lekarza pierwszego kontaktu.
