Wymieszanie flagi narodowej to jedna z form uroczystego obchodzenia Święta Niepodległości przypadającego 11 listopada. Może to zrobić każdy i taki gest jest przede wszystkim wyrazem przywiązania do swojej Ojczyzny i hołdu oddawanego tym, którzy o tę niepodległość walczyli lub oddali za nią swoje życie.
Polska zniknęła z mapy Europy w 1795 roku, po tym, gdy Rosja, Prusy i Austria dokonały jej trzeciego rozbioru. Odzyskiwanie niepodległości było procesem, a wybór 11 listopada na Święto Niepodległości związany jest z kapitulacją Niemiec na froncie zachodnim, do której doszło właśnie 11 listopada 1918 roku, ponieważ wtedy zakończyła się I wojna światowa. Tego dnia marszałek Józef Piłsudski został Naczelnym Dowódcą Wojsk Polskich i doprowadził do wycofywania się wojsk niemieckich z Królestwa Polskiego. W nocy z 11 na 12 listopada 1918 roku rozbrojony został niemiecki garnizon w Warszawie, a następnego dnia Piłsudski rozpoczął tworzenie polskiego rządu.
Dziś 11 listopada jest dniem wolnym od pracy i z okazji Święta Niepodległości odbywa się wiele uroczystości państwowych oraz imprez kulturalnych i zawodów sportowych. Flagi państwowe wywieszają wtedy również urzędy i instytucje. Ale może to zrobić każdy, kto identyfikuje się z Polską, komu leży na sercu dobro Ojczyzny, jej jedność i niepodległość.
Kotylion polski albo biało-czerwona flaga to jedne z symboli Rzeczypospolitej Polskiej i każdy może je nosić lub wywiesić na przykład ze swojego okna, balkonu lub umieścić w specjalnym uchwycie. Ale trzeba robić to zgodnie z pewnymi zasadami. Flaga powinna znajdować się w takim miejscu, aby nie ujmowało to jej godności i była tak samo dobrze widoczna w dzień i w nocy. Nie może stykać się podłożem lub wodą. Nie może być brudna, zniszczona lub z wyblakłymi kolorami. Najlepiej umieścić ją na drzewcu lub na maszcie. Zabronione jest jednak przytwierdzanie jej w jakiś prowizoryczny sposób, ponieważ grozi to oderwaniem. A flaga znajdująca się na ziemi, może zostać potraktowana jako wyraz jej znieważenia. Grożą za to kary.
