Każdy, kto posiada rodzeństwo zna z autopsji kłótnie między rodzeństwem. Szczególnie jeśli jest to rodzeństwo tej samej płci, konflikty są nieuniknione. Każdy pamięta też, że rolę mediatora przyjmują wówczas rodzice. I nie jest to wcale rola prosta. Zazwyczaj zdajemy sobie z tego sprawę, gdy sami musimy pogodzić własne dzieci. Najpopularniejszym i najgorszym sposobem jest zmuszenie dzieci do pogodzenia się, przeproszenia, podania sobie ręki. Jest to sposób najgorszy bo sztuczny. Dzieci nadal są zwaśnione, a godzą się na niby dla świętego spokoju. Innym sposobem jest rozmowa z dziećmi. To sposób najlepszy, ponieważ będący próbą dojścia do konsensusu i prawdziwego rozwiązania konfliktu. Czasami nie da się rozmawiać z dwojgiem naraz. Najlepiej najpierw przeprowadzić rozmowę z każdym z osobna, a dopiero potem rozmawiać otwarcie, w trzy osoby. Nie warto ustawiać się w roli sędziego. Lepiej zostać mediatorem. Niech dzieci, przy naszej pomocy same dojdą do rozwiązania, do tego kto popełnił błąd, kto tym razem zawinił. Dzięki temu będą miały poczucie dorosłości i dojrzałości.

http://www.jollyville.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here