Polityka zagraniczna

Polityka zagraniczna to temat zdominowany sprawą stosunków dyplomatycznych USA i Rosji. W ostatnim czasie, poza wyścigiem zbrojeń między tymi państwami, świat zaprzątała również informacja o manipulowaniu przez Rosję wyników wyborów prezydenckich w USA, w efekcie których Donald Trump objął najwyższy urząd.

Polityka zagraniczna i wiadomości ze świata cytują wpis Trumpa na portalu społecznościowym, odnośnie najgorszych relacji z Rosją jakie mają miejsce w chwili obecnej. Amerykański prezydent widzi źródło kryzysu w “niepotrzebnym Polowaniu na Czarownice” – jak określił trwające śledztwo w sprawie wpływu rosyjskiego wywiadu na wybory prezydenckie.

Rosja vs USA – kryzys na każdym kroku

Polityka zagraniczna jest zdominowana przez tematy amerykańsko-rosyjski, gdyż oba państwa wydają się rywalizować ze sobą na każdym kroku. Sojusz miałby niewątpliwe zalety, ale to dwie ogromne siły dyplomacji, z których żadna nie chce ustąpić. Wydaje się, że starcie gigantów, mimo słów Trumpa, jest zbyt skomplikowane, aby mogło się szybko zakończyć. Jeśl chodzi o wybory, to amerykański prezydent zdobył w nich najważniejszy urząd na świecie.Trudno więc się dziwić, że stoi w opozycji do słów przedstawicieli komisji śledczej własnego kraju. Jednak pozostałe kwestie, po stronie których zapiera się Putin, wydają się dzielić a nie łączyć.

USA skrytykowało budowę Nord Stream 2, o którym Rosja i Niemcy mówią, że to projekt tylko i wyłącznie komercyjny, którego celem nie jest bezpośrednie osłabienie gospodarki Ukrainy, uzależnionej od rosyjskich opłat tranzytowych. Amerykańscy dyplomaci wprost nazwali inwestycję przykładem nieuczciwej konkurencji, a Trump jednoznacznie podkreślił, że utrudnia ona wysiłki na rzecz światowego pokoju.

Wyścig zbrojeń – kto rozkłada karty?

Temat amerykańsko-rosyjskiego wyścigu zbrojeń media zza oceanu podniosły już w marcu bieżącego roku, po ówczesnym orędziu prezydenta Putina, w którym opowiadał on o nowoopracowanych rodzajach broni. Zdaniem specjalistów z zakresu geopolityki Putin przypomina w ten sposób USA, że jeśli państwo rozwinie system obrony przeciwrakietowej, w który tak mocno inwestuje, to Rosja i tak będzie w stanie go obejść.

Rosyjski prezydent liczy się jednak z taktyką tak silnego przeciwnika jak Stany Zjednoczone, który w dodatku rozlokował swoje siły na terytorium Europy, w tym w Polsce, uzasadniając to potrzebą obrony przez NATO państw Sojuszu. Póki co wyścig militarny sprowadza się więc do słownych potyczek obu głów państwa, deklaracji dyplomatów i prześciganiu się w organizacji manewrów wojskowych po obu stronach konfliktu.

Czytaj także: SLD w strukturach dzisiejszego państwa i pomysł na przyszłość

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here