Mamy XXI wiek,rozwój medycyny zaszedł bardzo daleko za pomocą skrupulatnie przygotowywanych leków,w wyspecjalizowanych do tego laboratoriach. Nasi lekarze potrafią wyleczyć kiedyś jeszcze nieuleczalne choroby,jak na przykład malaria czy dżuma,na które umarło wiele osób z powodu braku lekarstw.
W dzisiejszych czasach jest więcej preparatów leczniczych ale też więcej chorób powodowanych między innymi przez lekarstwa. Chodzimy od jednego lekarza do drugiego,jak od Annasza do Kajfasza, aby wyleczyć nowe choroby,tym samym faszerujemy się lekami,które uszkadzają nam narządy wewnętrzne. Takie konsekwencje leczenia były powodem do tego aby ludzie zastanowili się nad naturalnymi sposobami leczenia. Jest wiele terapii naturalnych,które są rozwiązaniem dla niektórych chorób np. terapia snem pomagająca w leczeniu depresji,popularna hipoterapia w chorobach krążenia,stanach zapalnych czy mniej znana refleksoterapia w leczeniu bólów głowy i przeziębień. Na rynku farmaceutycznym dostępnych jest wiele produktów leczniczych na bazie wyciągów z roślin,które są mniej szkodliwe dla naszego organizmu,ich minusem jest jedynie to że aby zaczęły działać należy je dłużej stosować. Przecież to nasze zdrowie jest najcenniejsze bo mamy je tylko jedno,więc myślę że lepiej jest trochę dłużej pochorować niż stosować szkodliwe dla nas pośrednio antybiotyki. Warto to przemyśleć.
