Z najnowszych sondaży wynika, że Polacy wciąż jedzą zbyt dużo posiłków typu fast food i wcale się tym nie niepokoją. Najczęściej uważają je jako szybką przekąskę, która pozwala im przetrwać do obiadu czy kolacji. Największą popularnością cieszą się tradycyjne hamburgery oraz frytki. Jak się okazuje, przeciętny Polak zjada je prawie co trzeci dzień. Posiłki typu fast food są także alternatywą w przypadku braku czasu czy nie posiadania żadnych umiejętności kulinarnych. Cieszą się także popularnością wśród studentów, którym zwyczajnie nie chce się samodzielnie gotować. Wolą oni zjeść coś szybko w przerwie między zajęciami i na chwilę pozbyć się uczucia głodu. Dania typu fast food zaspokoją bowiem nasz apetyt tylko na jakiś czas. Potem znów jesteśmy głodni, dlatego są one sposobem na szybkie zabicie głodu, który towarzyszy nam na przykład między śniadaniem a obiadem. Warto pamiętać jednak, że zbyt częste jedzenie dań typu fast food prowadzi nie tylko do otyłości, ale przede wszystkim do poważnych chorób, związanych ze złym zaopatrzeniem organizmu w cenne składniki i witaminy. Dlatego należy traktować tego typu posiłki jako alternatywę w przypadku braku czasu lub kompletnego pomysłu na obiad, a nie jako standardowy posiłek spożywany każdego dnia.