Zdrowie i odżywianie to tematy wyjątkowo mocno ze sobą połączone i trudno jest w ogóle mówić o trosce o swoje zdrowie bez właściwego gotowania i porzucenia szkodliwych składników. A tych niestety jest w przeciętnej kuchni coraz więcej i liczba konserwantów czy ulepszaczy dodawanych do przeciętnych przypraw czy nabiału albo mięc staje się prawdziwym utrapieniem kucharza. Każdy współczesny człowiek wie dość wiele na temat gotowania oraz rozpoznania wysokich jakościowo składników. W kuchni przepis to tylko kawałek sukcesu, o czym najlepiej wiedzą wszyscy miłośnicy programów telewizyjnych o gotowaniu próbujący samodzielnie powtórzyć przepis wykonany przez ich ukochanego mistrza w studio telewizyjnym. Większość z takich prób nawet jeśli kończy się sukcesem, to podobieństwo konkretnego dania do aranżacji przeprowadzonej przez doskonałego kucharza niewątpliwie jest znikome. Ale nie jest to wcale wina lat różnicy w doświadczeniu – bardziej kwestia składników użytych do ugotowania danego jedzenia. To właśnie jakość mięsa czy nawet konkretne pochodzenie przypraw mogą całkowicie odmienić losy danego dania. W wielkich i znanych restauracjach nikt nie oszczędza na produktach i jakość składników – widoczna następnie w wysokości rachunku – przekłada się właśnie na satysfakcję klientów i ich częste powroty.